poniedziałek, 1 października 2018

Wracam

Bez zbędnego gadania... wracam z nowym postem. Dziś pokażę ubranka dla lalki Róży, mojej dawnej sąsiadki.






pozdrawiam 
Ewa -mama Konrada i Huberta ;-)

6 komentarzy:

  1. Moja Alicja też by takie chciała ubranka dla lalek ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Coraz bardziej wymyślne te stroje�� same perełki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet lalka w Twoich ciuszkach potrafi wyglądać wyjątkowo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cześć,
    Takie drobiazgi trudno się szyje, bo wymagają dużo precyzji. Śliczne są!
    Pozdrawiam,
    Kasia

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz:-)