wtorek, 14 października 2014

Duża torba


Lubię duże torby , bo zawsze mam sporo rzeczy, które muszę tam wrzucić. Cały rok noszę przy sobie parasol, bo jestem pewna, że gdy go nie wezmę to wtedy będzie padać...
A gdy jeszcze ma się dzieci  to ilość rzeczy w torbie  wzrasta.
Kawałek grubej bawełny w kolorze szaro-niebieskim kupiłam w sh za  2 albo 4 zł.
Uszyłam z niego dużą torbę na ramię, wymiary ok 46cm x 43 cm (pozostał mi jeszcze kawałek na mniejszą torbę).
Podszewka turkusowa w białe grochy z jakiegoś bardzo sztucznego materiału przypominającego siateczkę, znalezionego na strychu mamy. W środku jedna dodatkowa  sporej wielkości kieszeń.



Paski w torbie zrobione z podwójnie zszytej taśmy rypsowej, z jednej strony jasna szarość, z drugiej  kolor zwany jeansowym. W szwie bocznym kolorowa tasiemka.

Spodnie

Uszyłam synkowi spodnie z cienkiego szarego sztruksu. Materiał pozyskany z długiej spódnicy kupionej w sh za 1zł. Skorzystałam z wykroju na spodnie chłopięce nr 146 z Burdy 11/2010. Najmniejszym rozmiarem był 104 a ja potrzebowałam 98. Skopiowałam więc ten wykrój w rozmiarze 104 i nie dodałam nic na szwy.
Niestety spodnie wyszły bardzo wąskie.Dziewczynce by takie pasowały ale trzyletni chłopiec w rurkach jakoś mi się nie widział. By jakoś wybrnąć z sytuacji, wszyłam po wewnętrznej stronie nogawki paski  materiału o szerokości 5 cm. Teraz są ok.
 . Od środka spodnie wykończone lamówką w niebieską krateczkę. Niestety nie posiadam overlocka, więc zapasy materiału wykańczam zygzakiem.
 
  Z tyłu dwie duże kieszenie. Zrezygnowałam z paska i zamka w rozporku na rzecz ściągacza z gumą w środku ( obie rzeczy były już w spódnicy).
 . Spodnie bez rewelacji, ale jak na koszt 1zł i  możliwość podszkolenia się w szyciu to wyszło ok.