wtorek, 14 kwietnia 2015

Riuszki i mini

burda.pl
Zbliżają się piąte urodziny mojej siostrzenicy-Alicji. Mała lubi chodzić w ubraniach uszytych przez ciocię więc postanowiłam, że dodatkiem do prezentu będzie właśnie coś wykonanego handmade. Bluzeczka powstała z dużej bluzki z sh, kupionej chyba już ze dwa lata temu. Kiedyś nawet coś tam z nią kombinowałam dla siebie ale nie wyszło tak jak chciałam więc odłożyłam na później. Wykorzystałam wykrój na bluzeczkę 135 z Burdy 4/2015. Troszkę się namęczyłam z tymi riuszkami ale ostatecznie wyglądają jako tako... Rękawy zmieniłam z motylków na dłuższe z  modelu 136, tylko je przedłużyłam i wykorzystałam gotowe zapięcie, guzik i pasek do podwijania rękawka. Zrezygnowałam z zapięcia z przodu a na plecach wykorzystałam gotową plisę z guzikami i dziurkami z koszuli. I nie dodałam gumki w pasie. Wybrałam rozmiar 110, wyszła raczej mała ta bluzeczka, nie wiem czy nie za mała... I na dodatek nie zauważyłam, że przód szyję z lewej strony tkaniny... Tak to jest gdy się szyje nocami...






burdastyle.com



A do bluzeczki uszyłam dresową mini spódniczkę z dzianinki, która mi pozostała po żakiecie. Zdecydowałam się na prosty model spódniczki 149 z Burdy 11/2010. Zrezygnowałam z rozporka z suwakiem na rzecz gumki w pasie. Tu wybrałam rozmiar 116 ale model jest bardzo krótki wiec nie wiem czy w ogóle się nadaje do noszenia. Za mało miałam materiału na dłuższą...



 pozdrawiam 
Ewa