burda.pl |
Ostatnio pokazałam plecak uszyty dla mojej siostrzenicy Alicji. Dziś będzie zestaw koszulek także dla Ali. Uszyłam je w ciągu tygodnia albo dwóch. Jutro wysyłam razem z plecakiem więc zobaczymy czy jej się podobają i czy w ogóle trafiłam z rozmiarem, bo niestety Burda nawet w kwestii dziecięcej rozmiarówki nie zawsze trafia. Korzystałam z wykroju na koszulkę z długim rękawem, z kieszonką i łatkami na łokciach, Burda dla dzieci 2/2014, model 603. Jaki widać żadna koszulka tak nie wygląda, wszystkie przemodelowałam ale baza jest :-)No to zaczynamy...
Zwykły t-shirt nietoperzowy (?)w paski, z kieszonką, na rękawkach mankieciki- można dostosować długość rękawka, dekolt -lamówka, szew francuski.
Biała koszulka w czarne paseczki, grubsza dzianina mocno elastyczna, chyba wiskoza, dekolt-lamówka.
Dzianina w delikatny wzorek, dekolt wykończony lamówką, dla dekoracji wszyta przy lamówce i środkowym marszczeniu srebrna wypustka ( z lamówki)
Biała koszulka, dekolt lamówka, dól falbana, ozdobą jest tylko supełek uszyty na podstawie tutka Marchewkowej.
Biała koszulka z pieczątkami w kolorze niebieskim i zielonym, dekolt lamówka, dół to plisy w dwóch szerokościach. Mam nadzieję, że stempelki wytrzymają pranie i nie zafarbują innych rzeczy. Przeprasowałam, kilka razy wypłukałam więc zobaczymy...
Na sam koniec jest jedyna bluza z długim rękawem. Powstała z resztek po mojej szarej, przód "paczłorkowy". Inaczej się nie dało. Dekolt tradycyjnie już w tym poście wykończony lamówką, na rękawach ściągacze, na dole tak jak w poprzedniej koszulce ściągacze rozdzielone- tył jest dłuższy. Wiele z Was już tak szyła, postanowiłam i ja bo bardzo mi się podoba ten efekt.
Wszystkie rzeczy, oprócz tej szarej bluzy, są recyklingowe. Na szczęście mojej siostrzenicy to nie przeszkadza i cieszy się z każdej nowej rzeczy ;-)
No i co myślicie o uszytkach? Daję radę bez overlocka?
A z nowości: jeśli ktoś nie zauważył, to informuję, że założyłam blogowi fb. Tam wrzucam na bieżąco fotki uszytych rzeczy.
pozdrawiam
Ewa
Dałaś radę! Wszystkie rzeczy są super! Ależ ja bym się cieszyła, gdybym miała taką ciocię :)
OdpowiedzUsuńDzięki :-) Ja kiedyś miałam ciocię krawcową, trochę rzeczy mi uszyła:-)
UsuńJuz podejrzalam na fb,ale czekalam na tresc tu. Cudowne koszulki,jestes najlepsza ciocia na swiecie!!! Ciekawa jestem tych stempli,jal zrobilas taki akwarelowy efekt,wow! Bluzka z dlugim jest tez swietna,super pomysl z paczworkiem :) i ze dajesz to wszystko rade tal pieknie wykonczyc na stebnowce,to podziwiam od zawsze!!! Tobie overlock nie jest potrzebny.
OdpowiedzUsuńOj potrzebny potrzebny... Bo marzy mi się, że kiedyś mogłabym coś sprzedać ale jak tu coś komuś obcemu za pieniądze a środek tylko zygzak... nie... chciałabym, żeby to jednak choć trochę wyglądało jak ze sklepu...:-) a pieczątki? Instrukcja prosta: ziemniak, foremka do ciastek, farba na talerzyk i stemplujemy. Tu trochę przesadziłam z farbą, niektóre miejsca są aż sztywne. Mam nadzieję, że po praniu jakoś będzie wyglądać. Cieszę się, że się podoba:-)
UsuńNo tak,ziemniak,najprostsze rozwiazania sa najlepsze :) mi tez sie marzy overlock,wiec i Tobie zycze jak najszybciej.
OdpowiedzUsuńWszystkie piękne, bluzka w kwiatki najpiękniejsza. Ja zaczynam zabawę z farbami, mam nadzieje, że nie będzie Ci przeszkadzać jak się trochę zainspiruje.
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się, że jednak komuś się podobają te moje wytworki a jeszcze gdy mogę kogoś zainspirować? Super! Myślę, że chyba także po to wszyscy dzielimy się swoją twórczością,nie tylko po to by się chwalić ale też i inspirować i zachęcać innych do działania:-)
UsuńBez overlocka da się szyć :-) Ale frapuje mnie, że dekolty przeszyłaś zwykłym prostym. Pracują?
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają wszystkie koszulki, ale oczywiście najbardziej podziwiam równiutkie wykończenia, bo jestem fanką :-)
Dziękuję :-) Tak, dekolty szyję prostym bo innego nie mam oprócz zygzaka a jednak na prawej stronie go nie lubię. Tu szyjąc naciągam lekko materiał. No i sprawdzam zawsze na głowie mojego dziecka czy przechodzą, innego testera nie posiadam ;-) Na szczęście jeszcze bardzo głośno nie protestuje, nawet gdy mierzy bluzki " dziewczyńskie", Słysze tylko, że on też taką chce:-)
UsuńWiesz co, że też wczoraj przeszyłam dekolt zwykłym prostym? Jakoś tak się zafiksowałam, że do dzianiny to tylko elastyczny lub zygzak, że nie pomyślałam, że większy dekolt można zwykłym. Działa :-)
UsuńNo i łatwiej się pruje... heheh
UsuńWszystko śliczne! Dla dziewczynek szyje się chyba jakby przyjemniej bo moze i entuzjazm obdarowanej większy :)Jestem fanką jakości Twojego szycia!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Lubię szyć dla swojej siostrzenicy bo sama mam syna. Ale on chciałby wszystko co uszyję zatrzymać dla siebie :-) Staram się, żeby te moje rzeczy dobrze wyglądały ale wiem, że do perfekcji to jeszcze daleko :-)
Usuń