Pierwsza ecru w granatowe piórka jest lekko rozszerzana z doszytym białym dołem z całkiem innej cieniutkiej dzianinki. Oba materiały to resztki po innych projektach, które już pokazywałam.Plecy musiały być szyte z dwóch części- tak krawiec kraje...itd :-)
Druga bluza jest koloru miętowego. Krój prosty, jedyne udziwnienie to pół przodu w liski. Wszystkie brzegi wykończone cieniutkim ściągaczem w idealnym kolorze. A to chyba nawet nie ściągacz, tylko dzianina na czapki...
I to tyle na razie. W najbliższym czasie nie przewiduję szycia, brak weny i nastroju.
pozdrawiam
Ewa
No piekne te piorka :-) to zdecydowanie moj ulubiony print w kazdym wydaniu :-) Zycze ab wena pozostala z Toba Ewcia do konca roku :-)
OdpowiedzUsuńNo piekne te piorka :-) to zdecydowanie moj ulubiony print w kazdym wydaniu :-) Zycze ab wena pozostala z Toba Ewcia do konca roku :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Olu ;-) Też mi się podobają piórka, więc możliwe, że i dla siebie kiedyś je kupię :-)
OdpowiedzUsuńOglądam te wszystkie wzorki na dresówkach, które nieustannie przewijają się na grupach szyciowych i niby mi się podobają niektóre, ale jakoś siebie w nich ujrzeć nie mogę. Że jakoś tak niepoważnie albo i pstrokato.. Ale jak patrzę na piórka, które połączyłaś z białą dzianiną (w sensie, że w kolorze tła), to to chyba będzie pomysł dla mnie! Takie olśnienie :-)
OdpowiedzUsuńWiem co czujesz, bo ja mam to samo.I właśnie dlatego większość rzeczy, które szyję jest dla dzieci bo jakoś nie potrafię się zdecydować co mogłabym uszyć dla siebie... ale to samo myślę o tych piórkach więc kto wie... Może kiedyś sobie uszyję...:-)
UsuńTo uszyjemy sobie i obie będziemy wyglądać sobie razem niepoważnie ;-)
UsuńTaka Ala to skarb! :) możesz do woli szyć dziewczęce ubrania ;) piórka rewelacyjnie wyglądają z tym białym :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńZawsze jestem pod wrażeniem tego, jak pięknie masz odszyte te ubrania :D
OdpowiedzUsuńoj tam oj tam... staram się ale nie zawsze tak wychodzi jak chcę! Ja tak samo zachwycam się Twoimi projektami :-)
UsuńSama bym ta w piórka ubrała ! I musze powiedzieć ze jeszcze mi daleko do takiego talentu jak ty obszywasz pięknie dekolty ... Gratulacje talentu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-) dekolty to "grubsza" sprawa, ale praktyka czyni mistrza... więc ćwiczę i ćwiczę by te dekolty wygladały dobrze. Z tych jestem zadowolona ale nie zawsze tak jest :-)
UsuńPiękne te bluzy <3
OdpowiedzUsuńDziękuję ;-)
UsuńŚwietne, super, piękne! pełen podziw. Masz już kolekcję wszystkich kolorów nici- nawet miętowe?:) Szyjesz igłami do dzianin na overloku?
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana, Ala też bardzo zadowolona a to mnie cieszy tak samo, jak to, że coś mi się uda dobrze uszyć :-) Tak, miętowe mam ale mój arsenał nici jest jeszcze bardzo ubogi. Kupuję na bierząco potrzebny kolor. A igłami szyję zwykłymi, które były w zestawie z overlockiem- jeszcze żadnej nie złamałam ale już raz przeszyłam szpilkę, więc nóż mam lekko zarysowany i stępiony :-)
UsuńWyśmienite bluzeczki :-) Ala ma szczęście :-)
OdpowiedzUsuńDzięki, chyba najwięcej szyję właśnie Ali ostatnio :-) Lubię to :-)
UsuńBluzeczki swietne i pieknie odszyte.Zdecydowanie zostaje,dodam do obserwowanych(bo juz umiem ;-) ) Zalozylam bloga niedawno,choc z maszyna juz przyjaznie sie od ponad 20 lat...jakos mi nie idzie,na fb mi latwiej ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) A gdzie mnie znalazłaś? W wolnej chwili popędzę do Ciebie, a obsługa bloga nie tak trudna jak się wydaje, google podpowie wszystko :-)
UsuńBluzeczki piękne! :) Czy jest szansa na umieszczenie w którymś poście tuturialu, albo i nawet wykroju? Na bloga dopiero co trafiłam, zabieram się za przeglądanie archiwum, bo spod Pani ręki wychodzą rzeczy nieziemskie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:-) a o czym miałby być tutek? raczej nic nowego bym nie pokazała, w internecie masa tutoriali o szyciu :-)
UsuńTak czytam te komentarze i doszłam do wniosku, że zrobię chyba dzieciom zdjęcia w ubraniach które szyłaś... Będziesz miała czym się pochwalić, że nie tylko na wieszakach jest wszystko piękne ale na ludziu także:) Jak znasz Alicję, to nie będzie miała nic przeciwko takiej małej sesji:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzesliczne. Kolory i wogule calosc
OdpowiedzUsuńcudne materiały, cudne bluzy:) ja jakos do tej pory tylko jedna bluze córci uszyłam....a tak bardzo podobaja mi sie takie bluzy....
OdpowiedzUsuń