Co zrobić gdy szafa się nie domyka bo przepełniona a człowiek i tak nie ma w co się ubrać...?
Coś uszyć... albo przerobić. Można np skrócić spodnie i mieć spodenki do kolan i chodzić w nich całe lato.
A z uciętych nogawek uszyć swojemu dziecku szorty, Tak właśnie powstały na początku lata poniższe spodenki małego K. 4 sztuki z moich starych spodni, które ostatnio namiętnie przerabiam .
Beżowe, khaki, jasno- szare to jakaś nie za gruba bawełna a białe to len.
Wszystkie posiadają boczne i tylne kieszonki (oprócz szarych), atrapy rozporka a w pasie gumę i sznureczek.
Wykorzystałam wykrój NR 611 z BURDY DLA DZIECI 2014
Super! Bardzo mi się podobają takie inicjatywy :) No i któryś już raz widzę, że chyba powinnam zajrzeć do tych Burd dla dzieci ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. To pierwszy komentarz więc cieszy jeszcze bardziej:-)
OdpowiedzUsuńperfekcyjnie wykończone. lamówka w paski sprawia wrażenie, jakby spodenki były kupione w bardzo drogim sklepie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, starałam się:-)
UsuńBardzo pomysłowe wykorzystanie nogawek :) a jak pięknie odszyte
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
UsuńO jessu! Jakie piękne!
OdpowiedzUsuńA lamówki w środku mnie rozwaliły, za rok zgapiam jak nic :)
Dzięki, na zdjęciach już mocno znoszone po całym lecie. Szyj:-)
Usuń