Jakiś czas temu Alicja i jej mama poprosiły mnie bym uszyła najnowszej lalce nosidełko-łóżeczko. Chwilę pomyślałam, przekopałam pudła z resztkami mniejszymi i większymi i uszyłam. Oczywiście kolor różowy, odpowiedni dla dziewczynki ;-) Dodałam do tego gwiazdki, pikowanie, różową wypustkę, pościel i jest ;-)
pozdrawiam
Ewa
Śliczne... takie nosidełko chciałaby mieć każda dziewczynka :)
OdpowiedzUsuńCześć
OdpowiedzUsuńCzemu zawsze różowy to dziewczynka? Ja ma przykład nigdy nie lubiłam tego koloru. Czasem trzeba dać dzieciom ciut inny kolor ;)
Pozdrawiam,
Kasia